W książce "Legendy i pradzieje kraju środka" znalazłam bardzo ciekawe informacje na temat najważniejszego Chińskiego smoka który nazywał Ing-lung (Sprawował on rządy nad wodami rzek i deszczem) i bardzo mocno przyczynił się on do wygrania wojny Cesarza Huángdì z Cz'y Ju.
Niestety wojna ta nie wpłynęła najlepiej na naszego smoka..."w licznych bitwach utracił wiele sił witalnych i nie mógł już wzbijać się w przestworza niebieskie. Krążył nisko przy ziemi i sprowadzał na ludzkie pola i osiedla ulewne, długotrwałe deszcze, często zatapiając i niszcząc plony.
Żółty Cesarz dowiedział się w końcu o nie zamierzonych szkodach, wyrządzonych przez smoka i wyznaczył mu siedzibę wśród gór i błot południowo-zachodnich Chin. Tam też do tej pory w ciągu całego roku nie ma dnia, żeby Ing-lung nie skąpał ziemi w deszczu. Natomiast w Chinach środkowych, gdy ludzie i uprawy przez długi czas cierpią od suszy i w żaden sposób nie mogą ubłagać czcigodnej Han-Pa*, by zechciała się przenieść w inne rejony, udają się do świątyni króla smoków, Ing-lunga, składają mu ofiary błagając, by zechciał na pewien czas przybyć w ich strony i dobroczynnym deszczem użyźnić ich spieczone posuchą pola. Życzliwy ludziom król smoków, jeśli nie był zajęty na innym krańcu ziemi, podobno chętnie i szybko przybywał im z pomocą.""**Tu dochodzimy do powiązania z moim poprzednim postem, czyli modły ludu do smoka aby spadł deszcz na ich suche ziemie.
Muszę przyznać, że im więcej stron książki o Chińskiej mitologi czytam, tym bardziej zachwycona nią jestem.
Na koniec polecam ciekawy artykuł o mitycznych smokach Mity. Ambiwalentny charakter syboliczngo węża.
* O córce Cesarza Huángdì powiem innym razem.
*Cytat pochodzi z książki Legendy i pradzieje kraju środka, T Żbikowski wyd Iskry Warszawa 1978
źródło zdjęcia: http://www.nipic.com/show/3/73/f66d1c6b4bd37409.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz