Herbata która wzbudza pewne kontrowersje, szczególnie jeśli chodzi o opisy dołączane do niej przez dystrybutorów herbat, ponieważ jest to wg nich herbata której receptura produkcji zaginęła a następnie została odnaleziona... jak dla mnie jeden wielki marketingowy bełkot.
Niestety dystrybutorzy popełnili jeszcze jeden błąd w opisie tej herbaty, błąd który powielają niestety herbaciarnie - opis parametrów parzenia. Ogólnie rzecz biorąc jest wiele do naprostowania.
Huang Xiao pochodzi z ogrodów Tunxi z prowincji Anhui, jest to herbata o dość dużych liściach i ciemnym zabarwieniu - co daje do zrozumienia, że jest to herbata dość mocno obrabiana.
Tu warto zatrzymać się na moment przy samej produkcji herbaty żółtej, nie jest to jak niektórzy twierdzą, że ktoś kiedyś nie zdążył z przerwaniem fermentacji herbaty zielonej i tak powstała herbata żółta... tylko żółte herbaty przechodzą żmudny czasem nawet kilku dniowy proces fermentacji nieenzymatycznej (men-dui) polega on na tym, że zaraz po zebraniu herbaty, liście podgrzewa się, stopniowo studzi, podsusza i znów podgrzewa. Smak i aromat tej herbaty powstaje dzięki odpowiedniej regulacji wilgotności i temperatury.
Wracając do błędu dystrybutorów, sugerują oni aby tą herbatę zaparzać wodą o temperaturze 80°C przez około 2 minuty, łyżeczka (czyli około 1,5g) na 150 ml, podsumowując dramat.
Po różnych próbach z tą herbatą i po oględzinach liści doszłam do wniosku, że można ją potraktować jak herbatę oolong, wodą około 96°C i krótkie pierwsze parzenie - około 30 sekundowe, około 5 gramów na 150 ml. Napar wychodzi bardzo aromatyczny o wyraźnej ciemnej orzechowej nucie.
Huang Xiao Cha to jedna z moich ulubionych herbat, jest przystępna cenowo a smak naprawdę potrafi zaskoczyć.
Great pics, and amazing teaware (Andrzej ?) !
OdpowiedzUsuńNice blog :)
Sebastien - thank's for visit!! :) Yes teaware made Andrzej, how do you know that? :) And it's very nice to hear that you like my blog.
UsuńTego nie możesz być pewna że żółta herbata nie powstała przez błąd przy produkcji zielonej herbaty, bo kiedyś żółta herbata była całkiem inna niż ta dzisiaj. I to co kiedyś nazywano żółtą herbatą może właśnie takie było. Może, bo tego też nie możemy być pewni;)Ale racja, dzisiejsza herbata żółta, na pewno przez błąd nie powstała;) Co do reszty...racja bełkot totalny. W dodatku widzę że moja reklama Twojego bloga na jednych z for przyniosła mały skutek(koment powyżej;p). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPaweł;)
Okay, nie wiemy jak powstała żółta herbata, więc na ten moment żadna teoria nie jest prawdziwa - ale obiecuje Ci tu i teraz że się dowiem ;)
UsuńCo do reklamy na teachat - widziałam, dzięki miałam kilka wejść z tego tematu, aczkolwiek komentarz powyżej nie ma z tym nic wspólnego ;)
Dzięki za komentarz. Pozdrawiam