Raz na jakiś czas trzeba zrobić mały przegląd w herbacianych zapasach, tak przypomniałam sobie o wspaniałej herbacie którą kupiłam w zeszłym roku w FiveStarTea. Teoretycznie, zwykła zielona herbata w bardzo przystępnej cenie, o ile cena naprawdę jest bardzo przystępna, to herbata do zwykłych nie należy.
Pochodzi ona z Huangshan z prowincji Anhui w Chinach, zebrana była w kwietniu 2011, i mimo czasu jaki upłynął od jej zbioru wciąż wspaniale pachnie i wyjątkowo smakuje.
Pierwsze co rzuca się w oczy, to wyjątkowo zielone długie liście, z sporą ilością tipsów.
Optymalna temperatura do jej zaparzenia to około 80°C, przy takiej temperaturze zdecydowałam na czas 1,5m. Użyłam 4g na 200ml cebei, w którym dawno nic nie parzyłam.Przy kolejnych parzeniach można delikatnie podnieść temperaturę i czas, a uzyskamy trzy pełnowartościowe parzenia.
Na koniec znów zdobycz z pchlego targu, sympatyczny porcelanowy pojemnik. Zastanawiam się nad jego wykorzystaniem do przechowywania herbaty, martwi mnie jednak zupełny brak szczelności...
Ten pojemnik to swietne znalezisko! Sam chcial bym byc w jego posiadaniu. Mam kilka w kolecji i sa bardzo przydatne w "wydobywaniu walorow smakowo- aromatycznych herbat". W takim pojemniku umieszcza listki herbaty na kilka / kilkanascie godzin przed uzyciem. Nie upycha sie wrecz przeciwnie 3/4 pojemnosci naczynia powinna byc pusta. Liscie herbaciane oddychaja - a herbata zaparzona po takim trzymaniu w pojemniku jest lepsza od takej z prosto z opakowania. Przykrywaka nie musi 100% szczelna. Mam nadzieje ze zrobisz doswiadczenie - ktore to udowodni jak zmiena sie smak herbaty po umieszczeniu w pojemniku.
OdpowiedzUsuńo tak sprawdzę to na pewno :)
Usuń