W związku z dzisiejszym światowym dniem czekolady, mam dla was małą kulinarną ciekawostkę.

W zasadzie powinnam napisać z herbatami, gdyż użyłam matchy i kokeichy.
Jest to póki co z mojej strony bardziej zabawa i eksperymenty niż coś poważniejszego, gdyż zrobienie takiej czekolady to kwestia póki co po prostu połączenia składników.
Jednak każdy taki eksperyment przybliża mnie do lepszego zrozumienia smaków i możliwości łączenia ich.
Także jak to wygląda w praktyce?

W momencie kiedy jest od mocno rozgrzany dodajemy czekoladę cały czas mieszając. Ile dodamy zależy tylko i wyłącznie od nas, ważne żeby konsystencja była właściwa. Kiedy się już rozpuści dodajemy herbatę matcha i mieszamy.
Następnie do przygotowanej formy wlewamy czekoladę i posypujemy herbatą kokeicha.
Można włożyć na 30 minut do zamrażalnika aby szybciej zastygła i już mamy gotową herbacianą czekoladę do spożycia.
Teraz z perspektywy czasu wiem, że zrobiliśmy trochę za dużo samej czekolady bo wyszła mała cegła, mogłam też dać więcej matchy i kokeichy. Bo była mało herbaciana. Z czego jestem bardzo zadowolona to z wykorzystania samej kokeichy, bo dodała niesamowicie fajną strukturę. Następnym razem dodam jej trochę do środka a nie tylko na górę.
W każdym razie podsumowując, wyszło smacznie i przyjemnie. W taki dzień jak ten, święta czekolady, miło jest połączyć te dwie przyjemności.
Nie muszę pisać chyba, że smak tej czekolady zainspirował mnie do zrobienia babki z herbatą matcha,pyszności! :)
OdpowiedzUsuńCiesze się bardzo i wiesz, że czekam na kolejne wypieki z herbatą :)
UsuńAkurat wstawiłam post o innym deserze z herbatą - lodach :) Takiej czekolady też bardzo chętnie bym spróbowała!
OdpowiedzUsuńo, idę poczytać w takim razie, a zrobienie czekolady jak widzisz banalna sprawa :)
Usuń:<
OdpowiedzUsuńMaćku :) racja czas na kulinarne użycie matchy bez cukru. Dzięki :)
OdpowiedzUsuń