Pochodzenie: Wschodnia część rejonu Darjeeling , 1,500-1,700 m. n. p.m
Ogród herbaciany: Ambiok (Hilton)
Zbiór: Marzec 2014
Sprzedawca: Czajownia
Wczoraj wybrałam się więc w Czajowni w celu dokumentacji tej degustacji, aby móc z wami podzielić się wrażeniami. Nie była to moja pierwsza degustacja tej herbaty, bo piliśmy ją już na spotkaniu Wrocławskiego Towarzystwa Entuzjastów Herbaty w Marcu, niedługo na naszym blogu pojawi się relacja.
Darjeeling'a użyłam 2,5g na 100ml woda wrzątek czas pierwszego parzenia 30'sec.
Pierwsze parzenie było bardzo przyjemne, trochę owocowe, trochę kwiatowe, do tego bardzo świeże w smaku.
Drugie parzenie przy tej samej temperaturze, wydłużyłam do 1 minuty.
Drugie parzenie było już znaczniej wyraziste, pojawił się przyjemny słonecznikowy aromat który wyczuliśmy parząc ją na herbacianym spotkaniu. Do tego dalej czułam w tej herbacie wyjątkową lekkość i świeżość.
Trzecie parzenie trwało 1'30 i było poprawne, aczkolwiek nie porywało, wydaje mi się, że jest to bardziej herbata z której spokojnie uzyskamy bardzo smaczne ale dwa napary.

Będę musiała koniecznie jej metodę wypróbować, bo zawsze parzyłam herbaty z Dajreeling wrzątkiem, nigdy niższą temperaturą, a jak widać, nie zawsze jest to dobry kierunek.
Wpis został zrealizowany przy współpracy z herbaciarnią Czajownia.
Piłem tę herbatę i naprawdę mi smakowała. Osobiście preferuję parzenie w niższej temperaturze, które zaproponowała mi dziewczyna z czajowni, której imienia nie znam, ale coś czuję, że jest to Olga, o której wspomniałaś :). Zaparzam wodą o temp. 80 - 85 stopni Celsjusza, pierwsze parzenie 1,5 minuty, drugie 1,5 - 2 minuty.
OdpowiedzUsuń