
Tissa, tak w skórcie określana jest przez lokalnych i turystów, to baza wypadowa do safari w Yala, czyli Ruchunu National Park. Miejsce to zostało uznane za rezerwat przyrody w roku 1990, a status parku narodowego zyskał 52 lata wcześniej. Żyje tam około 40 gatunków ssaków oraz około 215 gatunków ptaków.
![]() |
Źródło zdjęcia: http://yalasafariholidays.com/ |
Jeżeli ktoś chce się tam wybrać, czeka go pobudka o godzinie 4:30 i przejazd Jeepem po safari. Koszt takiej wycieczki to 5000 Rs na osobę (około 135 zł). Trzeba niestety liczyć się z tym, że jest to bardzo popularne miejsce i słyszeliśmy, że często stoi się tam w korku.
Jednak nie to było celem naszego postoju, była nim Kataragama. To miasto oddalone o 18 kilometrów od Tissy i można bez problemu dojechać do niego autobusem. Miasto znane jest z tego powodu, że jest to cel pielgrzymek wiernych z całej wyspy. Znajdują się tam świątynie różnych wyznań. Zarówno buddystów, hinduistów jak i muzułmanów.
Najważniejszą świątynią na wyspie jest hinduistyczna poświęcona Kataragamie. W środku świątyni znajduje się wielu wyznawców rożnych religii proszących o przychylność tej potężnej bogini.
Poza świątyniami sporą atrakcją dla są zwierzęta a dokładnie małpy Gray langur (Synagel. Heli wandura) oraz ptaki podobne do Tukanów.
![]() |
można tu również spotkać warana |
Na pierwszej zajawkowej fotce z wycieczki do Tissamaharama zobaczyłem . . . hmm nie może mnie tam być skoro jestem tutaj, po przyjzeniu się z bliska odetchnąłem - to nie ja, to Semnopithecus hector. Asia obiecałaś po kilka fotek każdego dnia a tu co ? raz na trzy dni zaledwie ;).
OdpowiedzUsuńA herbata jest trująca. podpisano
"Coffeman"
Nie zawsze niestety są możliwości zrobienia wpisu na blogu. To trochę czasu zajmuje, ale cała wyprawa będzie opisana na pewno :)
Usuń