Zupełnie niespodziewanie odkryłam bardzo herbacianą stronę Hoi An, miasta które jest niepisaną kulturalną stolicą Wietnamu.
Będąc w Hoi An możemy odwiedzić teatr w którym co czwartek, piątek i sobotę odbywa się "water puppet show" czyli teatr lalek na wodzie. Po 45 minutach wspaniałej rozrywki, czujemy, że kultura Wietnamu jest nam znacznie bliższa.
Możemy również wybrać się do pobliskiego My Son by odwiedzić zespół świątyń powstałych w okresie od IV do XIII w czasie istnienia w środkowym Wietnamie państwa Czampa.
Ciekawostka - Polak Kazimierz Kwiatkowski w latach 1981-1997 kierował pracami restauracyjnymi w Hoi An, Hue i My Son. Jego zasługi dla tych miejsc, są nieocenione.
To miejsce jest wyjątkowe ze względu na obsługę i celebrowanie ciszy w akompaniamencie herbaty. Cała obsługa jest głucho-niema i do komunikacji z gośćmi herbaciarni wykorzystuje specjalne akcesoria.
Wybór herbaty jest ograniczony, ale zostajemy zapewnieni o procesie far trade i najwyższej jakości.
Ja zamawiam zestaw 3 herbat do testowania: oolong, zieloną i jaśminową.
Wystrój i atmosfera tego miejsca wpływa na mnie niesamowicie kojąco, czas jakby zatrzymuje się w miejscu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz